A teraz ten wieczór sławny
Święćmy jako zwyczaj dawny,
Niecąc ognie do świtania,
Nie bez pieśni, nie bez grania!
Jan Kochanowski - Pieśń Świętojańska o Sobótce
W sobotni wieczór 21 czerwca 2008r. Ośrodek Kultury w Kaliszu Pomorskim urządził Noc Świętojańską z okazji przypadającej dwa dni później najkrótszej nocy w roku. Dawniej było to święto pełne magii i miłości, czas wesołych zabaw i wróżb i choć obecnie jest to istotny moment w corocznym cyklu życia i oznacza nadejście lata - pozwalamy sobie zapomnieć o codziennych obowiązkach najczęściej w dzień wolny od pracy. A miniona noc sobotnia, tak jak przystało na kupalnockę, również była magiczna - za sprawą muzyki, śpiewu i tańca wokół ogniska oraz wody, którą popłynęły wianki, a także za sprawą publiczności, która wspaniale włączyła się do zabawy i przybyła, by posłuchać i zobaczyć występującą młodzież oraz zespoły. Już po raz trzeci artyści występowali na pomostach plaży miejskiej na tle Jeziora Bobrowo Wielkie. Wśród wykonawców znaleźli się wokaliści i muzycy z MGOK w Kaliszu Pomorskim: Zuzanna Jedynowicz, Agata Ladra, a także wokalistki z Drawieńskiego Ośrodka Kultury: Alicja Toś i Daria Maciąg. Woda niosła również głos Anny Olesińskiej i Bartłomieja Michalczyka, a także śpiew i muzykę zespołu „Jesienni Przyjaciele”.
Noc Kupały to wielkie misterium ognia i wody i jej obchody poświęcono głównie tym żywiołom. Ogień symbolizuje siłę męską- władczą, ale też i niszczącą, natomiast woda, jako źródło życia, jest symbolem siły żeńskiej. Ponadto uważano, iż oba te żywioły mają moc oczyszczenia i odrodzenia, która najsilniej objawia się właśnie w czasie letniego przesilenia. Stąd właśnie tak wiele ognia i wody podczas obchodów Nocy Świętojańskiej – o które w sobotni wieczór zatroszczyli się Teatr Ognia „UGNIS” i świętojanki, którymi na ten wieczór stały się dziewczęta z grup tanecznych YEST, DEBIUT i DEBIUCIK. Charakterystycznym zwyczajem słowiańskim jest również szukanie kwiatu paproci. Nie szukano go jednak, bo szkoda czasu na szukanie skoro nikt go jeszcze nigdy nie widział (paprocie jak wszystkim wiadomo należą do roślin bezkwiatowych). Poza tym według legendy ten magiczny kwiat ma podobno obdarzyć osobę, która go znajdzie bogactwem i niezwykłą mocą, ale z drugiej strony ma też pozbawić owego szczęśliwca prawdziwych uczuć, a tego nie chciał z pewnością żaden uczestnik imprezy.
Muzyka rozbrzmiewała do późnych godzin nocnych – uczestnicy bawili się razem z zespołem TAKT i rozchodzili się do domów z uśmiechami na twarzach, myśląc o kolejnej biesiadzie przy ognisku.
Dodamy, że kiedyś wierzono że osoby czynnie uczestniczące w obrzędach Nocy Świętojańskiej przez cały rok będą żyły w dostatku i szczęściu... czego życzymy całej publiczności, która bawiła się z nami w tą magiczną noc.