Już od 9 lat Jarmark nad Jeziorem Ogórkowym gromadzi rzesze mieszkańców Kalisza Pomorskiego i okolicznych miejscowości. Coraz więcej jest też turystów, których oprócz walorów przyrodniczych miasta i jarmarcznych atrakcji przyciąga lokalny specjał – ogórki kiszone. Historia ogórka związana jest z tradycyjnym sposobem jego corocznej produkcji przez Zakład Przetwórstwa Owocowo-Warzywnego w Kaliszu Pomorskim. Zakład był oddziałem Rejonowej Spółdzielni Ogrodniczo-Pszczelarskiej w Szczecinku. Pomysł zatapiania ogórków kiszonych w drewnianych beczkach przywieźli ze sobą z kresów wschodnich pierwsi pracownicy spółdzielni, którzy zatapiali beczki z ogórkami w Bugu. W 2008 r. dzięki inicjatywie Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Kaliszu Pomorskim jeziorowy ogórek kiszony został wpisany na Listę Produktów Tradycyjnych, prowadzoną przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Festiwal ogórkowy uświetniały dotychczas takie gwiazdy jak Urszula, Dżem, Beata i BAJM, IRA czy Myslovitz. Jednak największymi gwiazdami są zawsze lokalni mieszkańcy, którzy przez cały rok pracują, by podobnie jak kiedyś pracownicy przetwórni, raz w roku obchodzić własne święto.

„Pogoda sprzyja dobrym ludziom” – takimi słowami Michał Hypki, burmistrz Kalisza Pomorskiego otworzył tegoroczny, dziewiąty już Jarmark nad Jeziorem Ogórkowym. Rzeczywiście, 20 lipca pogoda była piękna co sprawiło, że od samego początku Jarmark pełen był gości. Jeszcze przed godziną 14.00 najliczniejszymi uczestnikami imprezy były dzieci wraz z rodzicami. Organizatorzy jak zawsze nie zapomnieli o najmłodszych mieszkańcach miasta. I to właśnie na nich czekały pierwsze atrakcje. Dużą część stadionu zajmowały ogromne dmuchane zamki i zjeżdżalnie, a także kule wodne. Dzieci mogły spełnić swoje marzenia i przejechać się na prawdziwym kucyku. W oczekiwaniu na przedstawienia mogły dodać sobie energii zjadając lody i gofry. A tych najmłodszych z najmłodszych zachęcały stanowiska pełne kolorowych balonów. Dookoła było gwarno, pełno roześmianych dzieci w wesołych zielonych – „ogórkowych” czapkach z bibuły. O 14.00 rozpoczął się program dla najmłodszych „Szkoła piratów”, prowadzony przez Teatr Władca Lalek ze Słupska. Spektakl rozpoczął się powitaniem młodych gości przez kapitana piratów i profesjonalnym malowaniem ich twarzy – każdy uczestnik miał stać się małym piratem. Zaraz po rozpoczęciu zabawy piraci zostali otoczeni wianuszkiem dzieci. Zabawiali wierszykami i opowiadaniami. Była piracka musztra, a nawet pasowanie na pirata! Dużą atrakcją było nadawanie dzieciom pirackich imion zamiast tych „zwykłych” – „Byś nie czuła się gorsza noś imię Dorsza” – przemawiał kapitan. Były konkurencje, wyścig żaglówek, piracki pociąg, a nawet nauka chodzenia na szczudłach prowadzona przez szczudlarzy.

Po tym pełnym atrakcji programie przyszedł czas na chwilę dla ducha – występy wokalistek z WOKAL - STUDIO Doroty Gołębiowskiej, działającego w Goleniowskim Domu Kultury. Młode artystki prezentowały piosenkę estradową. Mogliśmy usłyszeć między innymi Adrianę Sobolewską w „Piosence o muzyce”, Marcelinę Śniadek w piosence „Laleczka” oraz Julię Małecką w piosence „Najpiękniejsza w klasie”.

W przerwach między występami Ogórek – wodzirej imprezy – prowadził konkursy. Pytania dotyczyły oczywiście Jarmarku nad Jeziorem Ogórkowym. Jednym z pytań było: co Ogórek ma dziś przewieszone na szyi? Osoba, która odpowiadała na to pytanie nie wiedziała, że ta wiedza przyda jej się później, w najważniejszej chwili dnia…

Kolejnym wykonawcą był zespół Bell-canto z Ośrodka Kultury w Pełczycach. Dziewczyny zaprezentowały covery ogólnie znanego i lubianego zespołu ABBA. Na sam koniec niespodzianką było wykonanie piosenki o kaliskim ogórku.

Przez cały czas trwania imprezy czynna była wszystkim doskonale znana Wioska Ogórkowa. Położona przy samym Jeziorze Młyńskim, zwanym potocznie Jeziorem Ogórkowym, stworzona z klimatem nawiązującym do dawnych lat – słomą na ziemi i przechadzającymi się Beczusiami rozdającymi dzieciom balony – zachęcała do odwiedzin i skosztowania regionalnych specjałów, oczywiście z ogórków. Główną atrakcją Wioski Ogórkowej była Chata Sołtysa. Wyglądała jak autentyczna staropolska chata, pełna zabytkowych przedmiotów i mebli. Panie w strojach nawiązujących do Ogórkowego Jarmarku, domowa atmosfera i jedzenie rodem z chłopskiej kuchni sprawiały, że cały czas było tam tłoczno. Tegoroczne specjały Wioski Ogórkowej i Chaty Sołtysa to zupa ogórkowa, pajda chleba ze smalcem oraz mizeria.
W Wiosce Ogórkowej działała loteria fantowa, z której dochód przeznaczony był na Towarzystwo Przyjaciół Dzieci Koło Pomocy Dzieciom z Niepełną Sprawnością Ruchową.
Ogromną atrakcją było bungee. Można było (za darmo!) skoczyć z 75 metrów. Początkowo bungee nie cieszyło się powodzeniem. Jednak gdy około godziny 16.00 skoczył pierwszy śmiałek – ruszyła lawina ochotników.

Fani sportu również znaleźli dziś coś dla siebie. Od godziny 16.00 na boisku wielofunkcyjnym prowadzone były konkurencje sportowe. Obok na boisku rozgrywał się Ogólnopolski Turniej Piłki Nożnej pod patronatem Polskiego Związku Piłki Nożnej o Puchar Burmistrza Kalisza Pomorskiego. Puchar zdobyła drużyna z Kalisza Pomorskiego.
Punktualnie o 17.30 nad brzegiem Jeziora Młyńskiego zgromadziły się tłumy, żeby obejrzeć coroczną ceremonię wyławiania i topienia beczek. Gościem specjalnym w tym roku był Andrzej Jakubowski – wicemarszałek województwa zachodniopomorskiego. Po przemówieniu sołtysa, w którego wcielił się burmistrz Kalisza Pomorskiego, zaczęły dziać się niesamowite i magiczne wydarzenia, których nikt ze zgromadzonych się nie spodziewał. Okazało się, że w tegorocznej ceremonii przygotowania beczek będą uczestniczyli nie tylko szambelani ogórkowi! Najpierw przypłynęli najprawdziwsi piraci, którzy tak jak dwa tysiące lat temu przywieźli koper do kiszenia ogórków. Następnie pojawiły się czarownice z czosnkiem, które odczarowały całą wioskę. Piraci, którzy już wcześniej opróżnili beczki z rumu postanowili użyczyć ich do kiszenia kaliskich ogórków. Przynieśli także tajemniczą skrzynię. Po chwili na scenie pojawiły się Violki-Kibolki urzekając publiczność i tańcząc „Jezioro łabędzie”. Ogórki w tym roku były pod wyjątkową ochroną – przywiozła je brygada antyterrorystyczna. Po chwili mafia przywiozła specjalną sól – towar najwyższej jakości. Wszystkie składniki już były, tylko gdzie szambelani ogórkowi? Nagle pojawiła się Żandarmeria Wojskowa przywożąc zagubionych mistrzów ceremonii. Szambelani zajęli się otwieraniem pirackiej tajemniczej skrzyni, w której znajdowały się niezbędne akcesoria. I tu znów niespodzianka – nie ma klucza! Publiczność przypomniała, że to Ogórek miał klucz na szyi! Rozpoczęło się poszukiwanie zagubionego Ogórka, który jak to sołtys powiedział „jest w tym momencie ważniejszy niż Barack Obama i Angela Merkel razem wzięci!”. Ogórek szczęśliwie się znalazł i cała ceremonia odbyła się bez przeszkód. W tym roku przygotowywanie ogórków do kiszenia odbywało się pod specjalnym nadzorem kaliskiej brygady antyterrorystycznej oraz przy pomocy czarownic i piratów. Po zatopieniu beczek głos zabrał główny szambelan ogórkowy i tu zaskoczył publiczność, bo powiedział, że w tym roku topimy też prawdziwego Ogórka! Po czym nasz Ogórek wylądował w Jeziorze Ogórkowym! Na zakończenie ceremonii była oczywiście degustacja zeszłorocznych ogórków, którą rozpoczął burmistrz Kalisza Pomorskiego. Okazało się, że na tegoroczny Jarmark przyjechało wielu gości z różnych stron Polski – „Katowice i Zielona Góra – cała Polska zjeżdża na ogóra” – rymował Ogórek, zadowolony, że udało mu się ujść z życiem, bo został szczęśliwie wyłowiony z jeziora przez strażaków.

Wieczorem przyszedł czas na koncerty. W tym roku gościliśmy zespół Jamal i Krzysztofa Krawczyka. Jarmark zakończył się jak zwykle pokazem fajerwerków.
Cóż, w przyszłym roku czeka nas jubileusz – dziesięciolecie Jarmarku nad Jeziorem Ogórkowym. Podczas całego widowiska można było usłyszeć w tłumie „w tym roku skrócone – ale fajniejsze!”. Jest to nie lada zadanie dla organizatorów na cały następny rok!

Organizatorzy – Gmina Kalisz Pomorski i Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Kaliszu Pomorskim – składają podziękowania sponsorom: Nadleśnictwu Kalisz Pomorski, firmie Polkomtel Sp. z o.o. „Plus”, firmie Contino Wind Group, Bankowi Spółdzielczemu w Kaliszu Pomorskim, Powiatowi Drawskiemu, Zachodniopomorskiemu Związkowi Piłki Nożnej, Hurtowni Artykułów Sportowych „Admiral-Sport”, Firmie Eko – Fiuk.

Paulina Stępień

Tegoroczny dochód ze sprzedaży potraw w Chacie Sołtysa oraz losów w loterii fantowej przeznaczono jak każdego roku na Towarzystwo Przyjaciół Dzieci Koło Pomocy Dzieciom z Niepełną Sprawnością Ruchową. Łączna kwota przekazana na kaliskie koło wyniosła 5451,29 złotych, w tym 2720 złotych pochodziło ze sprzedaży losów, a 2731,29 złotych ze sprzedaży potraw.

W mediach o Jarmarku nad jeziorem Ogórkowym:

Kronika, 20.07.2013 r. – godz. 21.55 (start: 12.55 min. materia�u):

http://www.tvp.pl/szczecin/nasze-programy/kronika/wideo/2155-200713/11838055

http://wiadomosci.onet.pl/szczecin/wielkie-swieto-ogorka-w-kaliszu-pomorskim/6xsbh

http://wyborcza.pl/1,91446,14305265,Zachodniopomorskie__Wielkie_Swieto_Ogorka_w_Kaliszu.html

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ielkie_Swieto_Ogorka_w_Kaliszu.html

http://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&client=mv-google&v=pUFwW5WPVrc&nomobile=1

http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20130722/POWIAT04/130729909

http://www.gk24.pl/

http://www.24kurier.pl/Aktualnosci/Region/Drawsko/Krol-ogorek

http://radioszczecin.pl/index.php?idp=1&idx=101578

http://cjg.gazeta.pl/CJG_Szczecin/1,105542,14298679,Co_sie_zdarzy

http://www.infoludek.pl/wydarzenia/single/id/26215

http://muzyka.wp.pl/evid,455626,title,Jarmark

http://www.kaliszpom.pl/strony/menu/87.dhtml

http://www.powiatdrawski.pl/pl/kalisz-pomorski-swiatowa-stolica-ogorka/

http://turystyka.dsi.net.pl/wydarzenia/icalrepeat.detail/jeziorem-ogorkowym.html