W dn. 5. września 2017 r. w Galerii Pałacowej w Kaliszu Pomorskim miał miejsce wernisaż Pani Ewy Zarzyckiej. Artystka na co dzień mieszka w Lublinie i tam prowadzi swe realizacje artystyczne. Świat sztuki nieodmiennie kojarzy artystkę ze sztuką performance, której nadała swój własny charakter i styl. W Pałacu w Kaliszu Pomorskim do dn. 18. września br będzie można podziwiać rysunki artystki, które -jak sama stwierdziła- umieściła na pograniczu sztuki i zwykłego, codziennego życia. Powyższe rysunki stanowią doskonały materiał dla dociekliwego badacza sztuki, gdyż wymykają się ze standardowych definicji i interpretacji artystycznych. Podczas wernisażu autorka prowadziła swoistą narrację, której zadaniem było wprowadzenie uczestników w świat swoich wizji i dokonań artystycznych.
Tego wieczoru uczestnicy wernisażu zaproszeni zostali do udziału w pokazie filmowym Józefa Robakowskiego. W oku „okrutnej kamery” Pan Robakowski zawarł krytyczny obraz człowieka. Długie obserwacje artysty dowodzą bowiem, iż „kamera potrafi świetnie podejść człowieka, [być] poza jego wolą. Niezauważona, ale celnie skierowana, odziera ludzi ze wszelkich tajemnic”. Jednocześnie rejestrowanie bez wiedzy i woli rejestrowanego nie wydziela w ludziach lęku i niekomfortowego poczucia, a dzięki temu obraz staje się wiarygodny, naturalny. Zachowanie człowieka w „oku kamery” Józefa Robakowskiego zostało uprzedmiotowione, bowiem to nie człowiek jest celem artysty, lecz jego spontaniczna reakcja na otaczającą rzeczywistość.